Podczas pobytu Micheala Jordana w Barcelonie nie mogło nie dojść do spotkania dwóch geniuszy w swoich dyscyplinach. Brazylijczyk Ronaldinho spełnił swoje marzenie z dzieciństwa i uścisnął dłoń swojego idola. Jak mówił jego sympatia do Jordana wzrosła jeszcze bardziej, kiedy to po przyjeździe do Europy mógł kupować odzież sygnowaną Jego nazwiskiem. "Wiele osób chciałoby się spotkać z Michaelem Jordanemm w tym wielu moich znajomych, dlatego to spotkanie sprawiło mi podwójna radość" - powiedział Ronaldinho. Cieszę się, że Ronaldinho pamiętał o mnie i oglądał moje mecze, które jak powiedział wpłynęły na Jego postawę na boisku. Bardzo mi miło, że mogłem wpłynąć na tak wspaniałego zawodnika jak On, nawet jeżeli już nie gram a On nie był na żadnym z moich spotkań - odpowiedział MJ.
Fot. ALBERT GEA REUTERS
Fot. ALBERT GEA REUTERS