Michael Jordan, uznawany za koszykarza wszech czasów oświadczył, że chce zostać właścicielem jednego z klubów występujących w zawodowej lidze NBA.
"Koszykówka wciąż pozostaje moją pasją i chcę w niej działać. Jestem cierpliwy i czekam na sprzyjające okoliczności. Jeśli takie będę, to wejdę do tego biznesu" - powiedział Jordan
Dwukrotny mistrz olimpijski (Los Angeles 1984 i Barcelona 1992) z ligą NBA nie jest związany od maja 2003 roku, kiedy zakończył współpracę z Washington Wizards.
Od stycznia 2000 roku był współwłaścicielem tego klubu i dyrektorem ds. sportowych. Półtora roku później zgodził się ponownie zagrać w NBA i z tego powodu zawiesił swoją działalność na stanowiskach administracyjnych. Po definitywnym zakończeniu kariery sportowej w kwietniu 2003 roku zerwał wszelkie związki z klubem ze stolicy USA.
W ubiegłym roku Robert Johnson namawiał Jordana na inwestycję w klub Charlotte Bobcats, który w obecnym sezonie zadebiutował w NBA. Sławny zawodnik odmówił, gdyż chce być głównym właścicielem zespołu.
Jordan, który za tydzień skończy 42 lata, pięciokrotnie wybierany był najwartościowszym graczem (MVP) sezonu zasadniczego i sześciokrotnie MVP finałów. Z Chicago Bulls wywalczył sześć tytułów mistrza NBA.
copyright: pap.pl