Jesteś
osobą która odwiedziła moją stronę od 27.XII.2001
Chicago Bulls pokonali w Staples Center Los Angeles Clippers 92:73. Do zwycięstwa poprowadził ich Ben Gordon, zdobywca 25 punktów. Dzielnie wspierał go Anders Nocioni - 21 "oczek". Jest to druga wygrana Byków w tym sezonie. Z bilansem 2 - 6 zajmują ostatnie, piąte miejsce w Central Division.
Chicago Bulls pewnie wygrali to spotkanie. Przez cały mecz kontrolowali przebieg wydarzeń. Świetna postawa w obronie, spowodawała że Clippers nie mogli za dużo rzucić. Może i ten mecz nie był w ich najlepszym wykonaniu, ale widać jakiś postęp, małe światełko na końcu drogi. Po pierwsze znowu wygrana deska (42-40,13 w ataku). Mało strat bo tylko 10. W porównaniu do innych spotkań, gdzie było po 17 strat, 10 to bardzo dobry wynik.
Swoje zagrał Ben Wallace. 9 punktów, 13 zbiórek, 6 przechwytów (60% drużyny) i 3 bloki również przyczyniły się do wygrania spotkania.
Po stronie pokonanych najlepiej spisali się Chris Kaman (21 punktów, 8 zbiórek) i Tim Thomas (14 punktów, 8 zbiórek).
Następne spotkanie już dzisiaj przeciwko Los Angeles Lakers również w Staples Center.