Luol Deng oraz Tyrus Thomas poprowadzili zespół z Chicago do piątkowego zwycięstwa 100-92 nad Dallas Mavericks. Pierwszy z nich zanotował 18 punktów (FG 6-7) i 4 zbiórki a ten drugi dołożył 13 punktów i 7 zbiórek. Dzięki temu zwycięstwo Bulls mają bilans 1-1 w preseason.

Najważneijszym momentem w grze była trzecia kwarta, gdzie przy stanie 61-60 dla Chicago, Deng trafił z dystansu, Ty Thomas zanotował wsad, a "3" rzucił Kirk Hinrich, tym samym wyprowadzając 9-0 run. Bulls prowadzili 70-60 na 5:25 do końca kwarty.

Po raz kolejny Joakim Noah otrzymał wspaniały doping ze strony publiczności zgromadzonej w United Center. Sam debiut w Chicago Noah może zaliczyć udany. 11 punktów, 7 zbiórek oraz 3 asysty w 24 minuty.
Inny debiutant, center Aaron Gray zdobył 14 punktów i dołożył 10 zbiórek, zaliczając Double-Double.

Po stronie gości najlepiej zaprezentowali się Josh Howard (18 punktów) a także J. Barea (17pkt, 5ast), obrońca z jednorocznym stażem w NBA.

Ben Gordon, Joe Smith, Adrian Griffin i Thabo Sefolosha nie zagrali w tym meczu z powodu kontuzji.

Następny mecz Chicago Bulls zagra 16 października przeciwko Washington Wizards.