Jesteś
osobą która odwiedziła moją stronę od 27.XII.2001
Bulls ponownaie wykorzystali przewagę własnej hali pokonując Miami Heat 93-87 i wyrównali stan rywalizacji 2-2. O zwycięstwie zadecydowała niewielka przewagą jaką gospodarze uzyskali w drugiej i trzeciej częsci meczu oraz rzuty wolne. Drużyna Byków aż 31 razy wykonywała rzuty osobiste przy zaledwie 5 rzutach Heat.
Na pochwałę zasługuję również dobra gra obronna Byków.O'Neal, który został ukarany grzywną 25 tys. dolarów za krytykowanie pracy sędziów w poprzednim meczu i tym razem nie był wstanie przebić się przez obronę Bulls, schodząc z parkietu miał zaledwie 16 punktów.
Dobry mecz rozegrali: Andres Nicioni (24pkt.), Ben Gordon (23 pkt.) oraz Kirk Hinrich, który zdobył 21 punktów i miał 9 asyst. To właśnie po Jego rzucie z prawie 10 metrów Bulls zwiększyli przewagę do 5 oczek na minutę przed końcem spotkania.
"Nasza drużyna uwierzyła, że możemy wygrać ta serię i o to właśnie chodzi" – powiedział Andreas Nocioni
Dla Heat najwięcej punktów zdobyli: Walker Antoine (21 pkt.) oraz Wade Dwyane, który zanotwał double-dobule, miał 20 punktów i 10 asyst.
W meczu nie zagrał z Jamesa Posey`a, ponieważ został on zawieszony na jeden mecz po tym jak brutalnie sfaulował Kirka Hinricha podczas spotkania numer 3.
(AP Photo/Jeff Roberson)
(AP Photo/Nam Y. Huh)
Copyright: Yahoo.com