Jesteś
osobą która odwiedziła moją stronę od 27.XII.2001
Bulls pokonali wczoraj przed własną publicznością koszykarzy Indiany Pacers 102-96. Była to 5 wygrana Byków w ostatnich 6 meczach. Wśród Byków najlepiej zagrał Ben Gordon, który 16 ze swoich 23 punktów zdobył w czwartek kwarcie. Ben napewno dobrze zapamięta ten mecz, ponieważ wczoraj obchodził swoje 23 urodziny.
Mecz był bardzo wyrównany. Jednak to gracze Pacers przez większość spotkania utrzymywali niewielką przewagę. Schodząc na przerwę gracze Indiany prowadzili 55-54. W trzeciej kwarcie coś zacięło się w drużynie gospodarzy i na koniec kwarty Indiana prowadziła 81-71. Dzięki dobrej grze Gordona i jego 3 celnym rzutom za trzy punkty Bulls objęli prowadzenie 97-96 na 1:18 sekund przed końcem. Jermaine O'Neal próbował jeszcze dwukrotnie przechylić szale zwycięstwa na swoja stronę ale bezskutecznie. Ostatnie punkty w meczu zdobył celnym rzutem za trzy solenizant Ben Gordon.
W drużynie Byków aż 6 zawodników zdobyło powyżej 10 punktów: Ben Gordon (23), Kirk Hinrich(15), Andres Nocioni(14pkt i 12 zb), Malik Allen(12), Tyson Chandler(11), Luol Deng(10), Michael Sweetney(10).
Gracze Pacers również grali zespołowo w ich szeregach 5 zawodników zdobyło 10 i wiecej punktów: Jackson Stephen(22), Granger Danny(14), O'Neal Jermaine(13), Stojakovic Peja(13), Foster Jeff(10pkt i 9 zb), Johnson Anthony(10).
Drużyna 76ers z która Bulls walczą o awans do Playoff przegrała dziś swój mecz z Cavaliers 91-124.
Dziś graczy Bulls czeka pierwszy z dwóch bardzo ważnych meczy z drużyna 76ers, który mogą zadecydować o Ich awansie do Playoff. GO BULLS!.
(AP Photo/Brian Kersey)
Copyright: yahoo.com