Jesteś
osobą która odwiedziła moją stronę od 27.XII.2001
Dziś w nocy Bulls przegrali trzeci mecz z rzędu, a 5 w ostatnich 7 meczach. Tym razem o porażce Byków zadecydowały dwie pierwsze kwarty, obie przegrali różnicą 10 punktów. W pierwszej kwarcie Chicago spudłowało aż 10 z 14 pierwszych rzutów z gry oraz 3 na 9 z linii rzutów wolnych. W kolejnych dwóch kwartach odrabiali straty, ale 20 punktowa różnica okazała się zbyt duża i Bulls przegrali 104-113. Tym samym Czarodzieje zrewanżowali sie Bykom po ostatnich dwóch porażkach w tym sezonie. Była to również pierwsza wygrana od czasów Playoff, w których Wizards wyeliminowali Bulls (4-2).
W drużynie Wizards, aż czterech zawodników zdobyło powyżej 20 punktów: Arenas Gilbert (29), Butler Caron (25), Jamison Antawn(23) oraz rezerwowy Daniels Antonio (21). Ten ostatni miał najwięcej powodów do radości, ponieważ wczoraj obchodził swoje 31 urodziny, a uzyskany wynik jest Jego rekordem życiowy. Ostatni taki mecz w którym aż czterech Czarodzeji zdobyło powyżej 20 punktów, miał miejsce 25 listopada w Detroit. Wizards wygrlai wtedy 120-114, a najwięcej puntów zdobyli: GArenas (39), C.Butler (27), A.Jamison (22), C.Atkins (20). Wsród Byków najlepiej zagrali Ben Gordon (20), Luol Deng (18), Andres Nocioni(18) i Kirk Hinrich(17).